W roli głównej – męska broda! Jeśli marzysz o sprężystej, miękkiej i lśniącej brodzie, ten poradnik jest dla Ciebie! Podpowiemy Ci, jak pielęgnować brodę zimnotłoczonymi olejami. Są bardzo proste w użyciu, a ich właściwości pozwolą zastąpić Ci inne kosmetyki do pielęgnacji brody. Ich stosowanie jest nie tylko przyjemne, ale także bardzo skuteczne.
Najpierw niewielką porcję wybranego oleju nanieś na umytą, osuszoną i wyczesaną brodę – pamiętaj też o skórze pod brodą.
Drugą porcję oleju wmasuj od strony skroni, przez policzki, kierując się w dół zarostu. Na koniec wyczesz brodę jeszcze raz.
Taka systematyczna pielęgnacja poprawi kondycję skóry i włosów, sprawi, że zarost będzie miękki i przyjemny w dotyku, a broda podatna na układanie i zdyscyplinowana.
Oleje możesz stosować zarówno do brody, jak i do włosów – do olejowania lub jako serum na końcówki.
WŁOSY NISKOPOROWATE I SREDNIOPOROWATE – doskonale sprawdzi się olej z pestek wiśni. Stosowany na włosy odżywia i nadaje blasku oraz chroni pigment włosów.
WŁOSY WYSOKOPOROWATE – wybierz olej z konopi siewnej. Stosowany na skórę niweluje podrażnienia, a włosy odżywia i dodaje im blasku. Do tego typu włosów sprawdzi się także olej z nasion czarnuszki. To skarbnica ponad 100 związków aktywnych, wykazujących szereg właściwości. Redukuje nadmierne wypadanie włosów i nadaje im połysku.
Jeśli masz problem z określeniem porowatości włosów, wykonaj ten test.
Zdrowe, lśniące i fryzura to marzenie wielu osób. Jeśli zmagasz się z problemem suchych, łamliwych i puszących się włosów, warto zastanowić się nad wprowadzeniem do swojej pielęgnacji zabiegu olejowania. W tym wpisie omówimy, dlaczego warto olejować włosy, jak rozpoznać ich typ i jak dobrać odpowiedni
Ciało, podobnie jak umysł, potrzebuje chwil relaksu i odprężenia. Masaż ciała to jedno z najskuteczniejszych narzędzi, które pozwala nam oderwać się od codziennego zgiełku i zadbać o nasze samopoczucie. Aby uczynić tę praktykę jeszcze bardziej wyjątkową, warto sięgnąć po odpowiedni olej do masażu. Oto lista
Każda z nas przynajmniej raz znalazła się w sytuacji, gdy zmęczenie wygrało z wieczorną rutyną pielęgnacyjną, a makijaż pozostał na twarzy do rana. Chociaż sporadyczne zdarzenie tego typu nie musi od razu przyczynić się do poważnych problemów skórnych, regularne pomijanie demakijażu może prowadzić do szeregu
